Chociaż w dzisiejszych publikacjach i artykułach Sianki kreowane są jako najważniejszy kurort przedwojennych Bieszczadów klik>, w porównaniu z położonym o 30 km na północ Rozłuczem, była to zapyziała przygraniczna wioseczka. W przewodniku z 1938 roku "Miejscowości letniskowo-turystyczne okręgu turczańskiego" o rozłuckim uzdrowisku przeczytamy:
Komunikacja: Stacja kol. na linii Lwów—Sianki w miejscu. W sezonie letnim autobusy, na linii Sambor—Turka n/Str. Urząd pocztowo- telegraficzny w miejscu.
Położenie (krajobraz): Osiedle położone w dolinie. Podłoże kamieniste, 535 n. n. p. m. Rzeki: Rozłuczanka, Potok Stary i Potok Studeny nadają się do kąpieli. Na terenie letniska znajdują się źródła: szczawa alkaliczna w źródle ,,Słone” klik> i siarczana w źródle ,,Mieczysław” klik>.
Współczesna atrakcja przyrodnicza- rezerwat krajobrazowy Rozłucz o pow. 152 ha z 1984 roku - chroni otoczenie trzech źródeł mineralnych... |
Atrakcje letniskowo-turystyczne i rozrywkowe: Rozłucz, znana miejscowość klimatyczna, letnia i zimowa, położona 530 m. n. p. m. w kotlinie otoczonej górami o równomiernym pokryciu lasowym. Klimat podgórski, ze wszystkimi cechami klimatu alpejskiego. Rozłucz wyróżnia się malowniczym otoczeniem gór łąk i lasów. Posiada kilkadziesiąt willi i pensjonatów, w tym wiele komfortowo urządzonych oraz dużo domów letniskowych, dostosowanych do pomieszczeń dla letników, których rok rocznie zjeżdża do Rozłucza ok. 3.000. Kąpiele w rzece i naturalnym basenie kąpielowym, urządzonym wedle wymogów hygieny i sportu. W sezonie kilku lekarzy. Atrakcyjne wycieczki do źródeł Dniestru, w okoliczne góry i lasy. Rozłucz posiada źródła wód mineralnych, z których na specjalną uwagę zasługuje źródło ,,Słone”, którego wysoko wartościowa szczawa alkaliczna zawierająca dużą ilość soli alkalicznych i sodu, wpływa wybitnie na schorzenia żołądka, dróg oddechowych oraz nieżyty wszelkiego rodzaju. Rozłucz posiada szereg szlaków turystycznych, znaczonych, bardzo dobre tereny ćwiczebne narciarskie i wycieczkowe oraz doskonale wyposażone schronisko narciarskie, otwarte przez cały rok.
oraz starodrzew jodłowy o zróżnicowanej strukturze wiekowej z obfitym naturalnym odnowieniem |
Świątynie, urządzenia kulturalne i rozrywkowe: Kościół rz.-kat. oraz cerkiew gr.-kat. w miejscu. Szkoła, świetlica Związku Strzeleckiego, Biblioteka i wypożyczalnia książek. P. P. Chór Związku Strzel., zabawy, festyny, dancingi na ,,Leśniczówce” i Mellermanówce. Trzy korty tenisowe, naturalny basen kąpielowy, tereny narciarskie i saneczkowe, wielka skocznia narciarska. Szlak turystyczny: Wołosianka - Isaje — Załakieć, pow. Drohobycz; wycieczki na ,,Rozłucz” (933 m. n. p. m.). Tereny łowieckie, zające, lisy, rogacze i dziki. W sezonie orkiestra.
Cerkiew Narodzenia Najświętszej Maryi Panny z 1876 roku |
Aprowizacja: W miejscu 6 sklepów spożywczych, trzy restauracje, mleczarnia, stała sprzedaż piwa, wody sodowej, owoców, dwie piekarnie, dwie jatki, masarnia i wędliniarnia. Dowóz produktów żywnościowych dla 3000 do 5000 osób codziennie zapewniony. Grzyby i jagody w lasach okolicznych gromad i w lasach Tow. Przemysł. Rozłucz.
Stosunki sanitarne i urządzenia użyteczne: W sezonie ordynuje stale trzech lekarzy. Apteka w miejscu. Ośrodek zdrowia, przychodnia i szpital w Turce n/Str. Studnie z rur betonowych oraz gminna studnia na pompę w dobrym stanie. W sześciu willach instalacja elektryczna — drogi oświetlone. Posterunek PP. w miejscu.
źródło - Polona |
Sposób zabudowy miejscowości. Pomieszczenia: Zabudowa osiedla rozprószona. 14 pensjonatów na ok. 400 osób, 25 will dla ok. 2.000 osób. 20 domów włościańskich do wynajęcia. Wielkie schronisko narciarskie, własność DOK. X. w Przemyślu dla 200 osób cały rok czynne. Kolonie szkoły im. św. Marcina we Lwowie, dla 100 osób. Miejsce nadające się pod zabudowę domami letniskowymi wzdłuż szosy państwowej, pod lasem dobrze naświetlone. Bardzo dobre miejsca na campingi, w okolicy schroniska narciarskiego.
Służba Informacyjno-kwaterunkowa: Komisja letniskowo - turystyczna w Zarządzie gminnym. Informuje Zarząd Gminy w godzinach urzędowych. Telefon 5.
Klasyfikacja: Uzdrowisko — taksa pobytowa 3 zł. dla osób dorosłych oraz 1 zł. dla dzieci i młodzieży do lat 18-tu.
Przewodnik dość skąpo informuje o tym że w miejscowości znajduje się ciekawa architektonicznie świątynia p.w, św. Franciszka Borgii - rzadki przykład drewnianej świątyni w stylu neogotyckim. Zbudowana z inicjatywy proboszcza z Turki ks Ignacego Kułakowskiego w latach 1901-1902 jako kaplica niemieckich kolonistów klik> których mieszkało tu wówczas około jeszcze około 230. klik>. Według autorki projektu remontu ś.p. prof. Romany Cielątkowskiej z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej architektura kościoła naśladuje budownictwo sakralne przełomu XIX a XX wieku w miejscowościach uzdrowiskowych w południowych Niemczech, w Austrii, w Krynicy Górskiej.
Kościół zbudowany z funduszy wiernych przy wsparciu towarzystwa „Boni Pastoris”, po II wojnie światowej pełnił funkcję szopy i magazynu zboża. W 2015 roku świątynię częściowo odrestaurowano i uchroniono przed całkowitym zniszczeniem dzięki polsko-ukraińskiemu projektowi zrealizowanemu został przez Narodowy Instytut Dziedzictwa i Muzeum Architektury Ludowej i Kultury Materialnej we Lwowie ze środków finansowych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP.
Warto też wspomnieć, że schronisko w Rozłuczu było również miejscem szkolenia polskich dywersantów biorących udział w niechlubnej operacji „Łom” na Rusi Zakarpackiej klik>
13 komentarzy:
"Atrakcyjne wycieczki do źródeł Dniestru...."
Pokłonił się Pan bogowi rzeki, u samych jej źródeł?
Pozdrawiam,
Artur Ziaja
Powiało nostalgią za minionymi czasami...
Świetny materiał.
Niestety nie i bardzo żałuję. Jeszcze kiedyś na pewno
Laudator temporis acti to moje drugie imię ;-)
Operacja "Łom" czyli oprócz Zaolzia mają jeszcze do nas Czesi uzasadnione anse o to przedwojenne pogranicze; ciekawa bryła cerkwi, dobrze, że dach tylko malowany, a nie zmieniona blacha na tę świecącą, żółtą i niebieską; któraś mijana po drodze stareńka cerkiewka tak przyozdobiona; bardzo ładnie jedzie się tymi drogami, z nostalgią wspominam majówkowy wyjazd; mój sąsiad zza płota, Wojtek P. namiętnie penetruje te tereny, na rowerze albo z plecakiem, był u źródeł Dniestru, a jego wędrówki śledzę na bieszczadzkim forum:-) zaostrzone ozdoby na suficie w kościele wyglądają jak brony, widzę, że też powtórzone są w zadaszeniu nad wejściem; pozdrawiam serdecznie.
Brony powiadasz? Hmm może coś w tym jest ale podobały mi się te ozdoby
Kawałek ciekawej hostorii.
Byłam w tym kościele przed remontem i w ubiegłym roku - juz po remoncie. Prof. Romana Cielątkowska z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej bardzo zabiegała o uratowanie kościoła. Podobno to własnie jej staraniom zawdziecza on remont w ostatnim momemcie.
Niewiele brakowało a uległby zębowi czasu...
Mnie osobiście cerkiew nie zachwyciła. Po sąsiedzku są o wiele ciekawsze.
Historia - mało znane wątki... polityka...polityka.
Cerkiew jak dla mnie też taka sobie - pierwsze skojarzenie z dziecięcą piramidą-wieżą z drewnianych kolorowych kółek ;-)
Bardzo inspirujący artykuł. Pozdrawiam !
Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
Bardzo ciekawie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
Ładnie to wygląda.
Prześlij komentarz