Strony

niedziela, 9 czerwca 2019

Nowosielce alias Seńkowa

Ze Słownika geograficznego Królestwa Polskiego: Nowosielce Kozickie alias Seńkowa, wieś w powiecie dobromilskim, 21 km. na zach. od Dobromila, 16 km. na płd.-płd.-wsch. od Birczy, 2 km. na płd.-wsch. od urz. poczt. w Wojtkowej. Na płn.-zach. leży Trzcianiec, na płn.-wsch. Wojtkowa, na płd-wsch. Wojtkówka, na płd.-zach. Ropienka w pow. liskim. Wzdłuż granicy płd.-zach. ciągnie się lesiste pasmo górskie Chwaniów od płn.-zach. na płd.-wsch. (ze szczytem 654 m. na płd.). 

Na płn.-wsch. jego stoku powstają małe potoki, z których się tworzy pot. Seńkowiec (al. Sieńkowiec), dopływ Wiaru, płynący na płn.-wsch. do Wojtkowej. Zabudowania wiejskie leżą na płn.- wsch. Na płd. od nich grupa domów i fol. Borejkówka, alias Borykówka. 
Własność większa (Maryi Nowosielskiej) ma roli ornej 289, łąk i ogrodów 40, pastwisk 37, lasu 468; własność mniejsza, roli ornej 325, łąk i ogrodów  37, pastwisk 26 morgów.
W 1880 r. było 302 mieszkańców w gminie, 30 na obszarze dworskim (między nimi 57 obrządku rzymsko-katolckiego). 
Parafie w południowej części diecezji przemyskiej obrządku łacińskiego w latach 1939-1945
wg opracowania ks. Sławomira Zycha klik> widać rzadziznę w górskiej części
Parafia rzymsko-katolicka w miejscu, dekanat dobromilski, dyec. przemyska. Do tej parafii należą wsie: Grąziowa, Jureczkowa, Krzywa, Netrepka, Ropienka, Roztoki, Trzcianiec, Wojtkowa i Wojtkówka. 
Dzwonnica i kościół z 1743 p.w. św. Jerzego (a  nie Grzegorza)
Parafię tę założyli w 1743 r. Jerzy Nowosielski i żona jego Cecylia z Zapłatyńskich. Kościół drewniany wzniesiony w 1642 r., konsekrowany w 1746 r., pod wezw. św. Grzegorza. Par. gr.-kat. w Wojtkowej. We wsi jest także cerkiew. 
Cmentarz przykościelny z zachowanym interesującymi nagrobkami niezwykłych osób
Tyle Słownik geograficzny. Więcej można dowiedzieć się ze strony prowadzonej przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Doliny Wiaru klik>
Stowarzyszenie proponuje zwiedzanie wioski za pomocą  questu spolszczonego na deptaja. Do wyboru są dwie wersje tekstu deptaja po wiosce:
Dla mnie najbardziej interesujący był niewątpliwie przykościelny cmentarz z zachowanymi nagrobkami z XIX wieku. Tutaj marmurowy nagrobek rodziny Nowosieleckich,  także zmarłego w 1918 roku Stanisława Czeczel-Nowosieleckiego herbu Jelita posła do Sejmu Krajowego Galicji X kadencji.
Tu zaś spoczywają szczątki doczesne Teodora Heneczka - śląskiego drukarza, redaktora i wydawcy literatury religijnej i patriotycznej zmarłego w 1888 roku w Netrebce (przynależny do parafii w Nowosielcach przysiółek Wojtkowej). Ten słynny na Górnym Śląsku polski działacz trafił w Bieszczady w 1872 roku przestraszony groźbą procesów o obrazę króla pruskiego. Początkowo zamieszkał w Procisnem, a w 1876 roku kupił majątek w Netrebce i mieszkał tam do śmierci w 1888 roku.  Postać z pewnością wybitna, warta pamiętania klik>. Nowa płyta na grobie drukarza została ustawiona 22 maja 1999 roku staraniem rodaków i rodziny. 
Podobno najstarszy nagrobek z  XIX wieku Apolinarego i Sybilli Dydyńskich z Grąziowej wraz z metalową tabliczką upamiętniająca czwórkę dzieci tej pary zmarłych w dzieciństwie: Michalina (2 latka), Józef (rok), Kazimierz(2 latka), Felicja (3 latka).
Nagrobek rodziny Korwinów z Jureczkowej
Grób księdza kanonika Józefa Dziedzica - nowosieleckiego proboszcza w latach 1908-1919.
Tu spoczywa ś.p. Józef Piekarski c.k. kapitan wojsk austryackich  urodz. dnia 20.lutego 1830 r. Odbył kampanię we Włoszech i Bośni, w którym to czasie dosłużył się stopnia kapitana, a czując się podupadłym na zdrowiu, przeniósł się w stan spoczynku i osiadł w Wojtkowej gdzie po kilku latach zakończył żywot doczesny, dnia 2.maja 1887 r. Prosi o westchnie do Boga!
A tu obiekt, który wzbudził mój zachwyt niebotyczny. Ze szpaleru starych lip przy kościele w Nowosielcach Kozickich obumarła jedna i na jej miejsce znowu posadzono tradycyjną lipę, zamiast współczesnej tujozy klik>. RIGCZ prawdziwy i szacun wielki dla realizatorów tej inicjatywy! 
Wyjątek godny pochwały na poziomie diecezji. U nas pod kościołem parafialnym nawet były  dwie młode lipy posadzone, ale zostały wycięte, bo iglaki zasłaniały
Kaplica grobowa Michała z Leszna Leszczyńskiego herbu Korczak zmarłego 20 marca 1887 roku.
W 1921 r. Nowosielce Kozickie liczyły 378 mieszkańców (197 grekokatolików, 169 łacinników i 12 izraelitów).
Budynek plebani z takim oto "podpisem" :-)
Ta mieszana społeczność istotnie musiała żyć zgodnie, gdyż kiedy w 1946 gdy Wojsko Polskie rozpoczęło rugowanie ukraińskich Nowosielczan, za wysiedlanymi wstawili się miejscowi Polacy, płacąc żądany przez żołnierzy okup. Wywieziono wówczas tylko osiem rodzin i dopiero w akcji "Wisła" wysiedlono 246 osób.
Park podworski
Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Doliny Wiaru kultywuje nie tylko pamięć o dawnych czasach, ale promuje również walory przyrodnicze okolic.
W podworskim parku powstała ścieżka historyczno-przyrodnicza opatrzona ciekawymi i estetycznymi tablicami.
Przypominają nie tylko fakty historyczne tutaj  wspomnienie o ochronce prowadzonej przez Siostry Służebniczki NMP od początku XX wieku do 1946 roku.
Stary parkowy drzewostan jest siedliskiem wielu gatunków ptaków
oraz licznych gatunków roślin zaprezentowanych na tablicach edukacyjnych.
Parkowa polana jest ładnie utrzymywana, mimo zakończenia projektu, w ramach którego oczyszczono park i zbudowano "wartowniczkę" z makietą przedwojennej zabudowy wsi klik>.
Pozostaje tylko wyrazić nadzieję, że świetny efekt działań projektowych przetrwa próbę czasu i działania lokalnych liderów okażą się trwałe. 

6 komentarzy:

Beskidnick pisze...

No to już wiem dokąd wypad będę planował.

pytu pisze...

Tyle ciekawych spraw w tej wioseczce , wybierałem się tam szukać gnidosza.

Stanisław Kucharzyk pisze...

Warto choćby wstąpić

Stanisław Kucharzyk pisze...

Deptałem tam trochę również po wilgotnych łąkach, ale gnidosza nie widziałem. Część potencjalnych siedlisk zresztą bobry zalały

Maria z Pogórza Przemyskiego pisze...

Nazwisko z jednego z nagrobków jest nam też bliskie, bo mamy niedaleko Nowosiółki Dydyńskie; pewnie jakaś gałąź rodziny użyczyła im nazwy; pojedziemy do Nowosielec, bo nie byliśmy ... a w sobotę przejeżdżaliśmy obok:-) pozdrawiam serdecznie.

Stanisław Kucharzyk pisze...

Warto bo niedaleko od trasy, a miejsce zacne