Gdy młoda wiosna rozszalała,
stanie zmęczona u wrót lata,
wtedy w najgłębszy leśny wąwóz,
Księżyca wdziera się poświata.
Przez łąki wówczas dreszcz przebiega,
wzgórza się stroją w zwiewne szaty,
wśród leśnych drzew coś huczy, śpiewa,
a w domach tańczą psotne skrzaty.
Co budzi księżyc w tym parowie
i czemu się ta ziemia cieszy ?
Ja nie odpowiem, a kto ciekaw
niech wie, że przez ciekawość grzeszy.
2 komentarze:
Przeczytałam już w zeszłym tygodniu, bardzo mi się podoba;
a może księżyc kwiat paproci znalazł na dnie parowu?
:-)
Prześlij komentarz