Strony

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Nie mogę pojechać na Pogórze Przemyskie...

a krew mnie zalewa, to chociaż tutaj żółć wyleję. Dzisiejsze media i politycy przypominają mi żywo Radio Erewań. Jakby ktoś nie pamiętał:
Pytanie do Radia Erewań.
- Czy to prawda, że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają darmo mercedesy?
- Tak, to prawda, z tym że nie w Moskwie a w Leningradzie, nie na Placu Czerwonym,tylko na Newskim Prospekcie,nie mercedesy tylko rowery i nie rozdają tylko kradną.

1. Tu-154M cztery razy podchodził do lądowania, mimo że kontrolerzy nalegali, by odleciał na zapasowe lotnisko (Wprost.pl, 10.04.2010 r.). Kłamstwo. Samolot wykonał jedno próbne podejście do lądowania, uzgodnione z wieżą, a nawet wręcz przez nią zalecone.
2. Gen. Błasik był w kokpicie w trakcie podchodzenia do lądowania (Edmund Klich w radiu TOK FM). Kłamstwo, które obalili krakowscy biegli sądowi po analizie nagrań. Głos, przypisywany wcześniej generałowi, należał do drugiego pilota.
3. „Przekopywano z całą starannością ziemię na miejscu tego wypadku na głębokości ponad 1 metra i przesiewano ją w sposób szczególnie staranny” – minister Ewa Kopacz w Sejmie. Kłamstwo. Nie tylko nie dbano o szczątki poległych, ale wręcz niszczono wrak i miejsce katastrofy ciężkim sprzętem oraz zacierano ślady.
4. „To patrzcie, jak lądują debeściaki” – miał powiedzieć pilot Tu-154M po tym, jak dowiedział się o fatalnej pogodzie (dziennik „Polska. The Times”, 17.07.2010 r.). Kłamstwo. Kpt. Protasiuk w ogóle podobnych słów nie powiedział.
5. „Wkurzy się, jeśli...” – rzekomy fragment rozmowy załogi tupolewa miał być dowodem na presję, jakiej poddani byli piloci („Gazeta Wyborcza”, 12.01.2011). Kłamstwo. Tych słów w ogóle nie ma w stenogramie.
6. „ Jak nie wyląduję/wylądujemy, to mnie zabije/zabiją" - takie słowa odczytali eksperci z nagrań rozmów pilotów Tu-154M przekazanych Polaków przez Rosjan ( TVN24,   14.07.2011 ).  Kłamstwo. Tych słów w ogóle nie ma w stenogramie
Słuchacze pytają: Kiedy skończy się światowy kryzys ekonomiczny? Radio Erewań odpowiada: Kryzys zakończy się 21 grudnia 2012 r ;-). 

Wtedy też pewnie media przestaną powtarzać plotki i kłamać.

6 komentarzy:

Go i Rado Barłowscy pisze...

Zniknął nam Twój blog z aktualizacji blogowych i qrcze mamy u Ciebie zaległości. WYbacz, że nie odzywaliśmy się, gdy u Ciebie jak zwykle ciekawe rzeczy.
Pzdr.

Stanisław Kucharzyk pisze...

Mam te same problemy z wyświetlaniem aktualizacji u siebie. Tak więc po prostu co jakiś czas do Was zaglądam chociaż nie zawsze się wpisuję ;-)

Maria z Pogórza Przemyskiego pisze...

I ja mam takie kłopoty od pierwszego dnia wpisania Cię do moich ulubionych, wpis powtarzam co jakiś czas, chwilę jest i znika, czary jakie czy co? tak samo z Anniar, pozdrawiam serdecznie.

Maria z Pogórza Przemyskiego pisze...

A dlaczego nie możesz pojechać na Pogórze?

Stanisław Kucharzyk pisze...

Dzień krótki, czasu mało, benzyna coraz droższa :-( A i droga ode mnie zimą niespecjalna. Nie lubię tego białego niestety - wolę zielone :-) I to ostatnie chyba najważniejsze.

Maria z Pogórza Przemyskiego pisze...

Tak, wiem, wcale to dobrze nie wygląda, "czołg" też ssie paliwo niemiłosiernie, ale dzięki niemu możemy zjechać w dół, coś za coś, czekamy wiosny, pozdrawiam serdecznie.