Takim że serce skowyczy
Wyrzut sumienia koję światłem
Chwiejnie płonących zniczy
Nad grobem bliskich modlę się
W ten czas przed Narodzeniem
O wybaczenie prosić chcę
Pamięć nakarmić wspomnieniem
Nie grzeje duszy nikły blask
A wicher szarpie myśli
Cmentarz wśród nocy a wokół las
i gwiazd odległe błyski
Próżna ta pogoń poprzez mrok
Za Wami co w wieczności
Lecz w porze gdy się kończy rok
Zejdźcie na ziemię w gości
Gdy świat pokryje biały śnieg
Gdy łza wzruszenia świadkiem
Wstąpcie łaskawie w nasz dom i wiek
2 komentarze:
Spokojnych Świąt w gronie rodzinnym i wszelkiej pomyślności, pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za pamięć.
Prześlij komentarz