Strony

niedziela, 18 grudnia 2011

Grudniowe tęsknoty

Szopka na akwarelce Taty - Boże Narodzenie 1972 r
W grudniowy wieczór gnany wiatrem
Takim że serce skowyczy
Wyrzut sumienia koję światłem
Chwiejnie płonących zniczy

Nad grobem bliskich modlę się
W ten czas przed Narodzeniem
O wybaczenie prosić chcę
Pamięć nakarmić wspomnieniem

Nie grzeje duszy nikły blask
A wicher szarpie myśli
Cmentarz wśród nocy a wokół las
i gwiazd odległe błyski

Próżna ta pogoń poprzez mrok
Za Wami co w wieczności
Lecz w porze gdy się kończy rok
Zejdźcie na ziemię w gości

Gdy świat pokryje biały śnieg
Gdy łza wzruszenia świadkiem
Wstąpcie łaskawie w nasz dom i wiek
Podzielić się opłatkiem
Szopka na rysunku Córci Emilki (lat 5) - Adwent 2011 r.

2 komentarze:

Maria z Pogórza Przemyskiego pisze...

Spokojnych Świąt w gronie rodzinnym i wszelkiej pomyślności, pozdrawiam serdecznie.

Stanisław Kucharzyk pisze...

Dziękuję za pamięć.