Strony

wtorek, 14 czerwca 2011

Osiołek



Bywa, że nastrój mnie ogarnia
Taki, że włos się rzadki jeży
Chętnie bym komuś przylał w mordę
O tak po prostu - ryms i leży.

Lecz gdy się dobrze zastanowię
Kto miałby paść ofiara ciosu
To coraz bardziej mi się zdaje
Że właśnie dla mnie prztyczek losu.

Czekam cierpliwie na kopniaka
Gorliwie wciąż nadstawiam tyłka
Wiem, że za moment, za momencik
Została tylko jedna chwilka...

I już - lecę pozbawiony gniewu
Już w dal szybuję jak kometa
Wolny od smutków i humorków
Na pewno wolny ? Ale gdzie tam !

Brak komentarzy: