Strony

niedziela, 23 kwietnia 2023

Najstarsza huta szkła na Pogórzu Przemyskim?

Huta szkła w Hucie Brzuskiej wg mapy Miega
W XVIII i XIX wieku w okolicach Birczy funkcjonowało kilka hut szkła m.in. w:  Borownicy, Jasienicy Sufczyńskiej, Korzeńcu, Łodzince i Hucie Brzuskiej. Do ich obsługi sprowadzano robotników obeznanych w produkcji szkła, najczęściej "Mazurów" (czyli ludność polskojęzyczną) z bardziej zachodnich regionów Polski. Huta Brzuska może się poszczycić lokalizacją jednej z najstarszych hut szkła na Pogórzu Przemyskim. Według tradycji wyodrębniła się ona z Brzuski jako osada robotników pracujących w hucie na granicy wsi. Na mapie topograficznej Galicji z lat 1775-1783 (tzw. mapa Miega) miejscowość Huta Brzuska nosi nazwę Większa Huta, a w jej granicach pod Capową Górą zlokalizowana jest huta leśna (Waldhütter).

Z kolei na mapie katastralnej w połowy XIX wieku toponim Stara Huta pojawia się w granicach samej Brzuski.
Pięć hucisk w Hucie Brzuskiej
Natomiast we współczesnej bazie nazw czyli Państwowym Rejestrze Nazw Geograficznych funkcjonują w Hucie Brzuskiej dwa Huciska (czyli miejsca po hutach) - Górne i Dolne.
Zielony romb na wschód od czerwonej etykiety "Huta Brzuska" to Górne Hucisko 
Potencjalnych miejsc poszukiwań dawnej huty jest więc dużo, zwłaszcza, że wśród toponimów zarejestrowanych PRNG pojawiają się jeszcze nazwy potencjalnie związane z hutami (Kamienna Góra i Piasek od miejsc pozyskiwania kruszywa do produkcji szkła). Ortofotomapa  z przedwojennych zdjęć lotniczych nie wiele pomaga w poszukiwaniach, ale ułatwia wyobrażenie jak wyglądało rozmieszczenie lasów - ważnych z uwagi na konieczny dostęp do dużych ilości drewna opałowego niezbędnych  do produkcji.
Drewno, kamień lub piasek i woda to podstawowe składniki ważne w dawnych hutach szkła potasowego. Tu ślad dawnego kamieniołomu na trasie do huciska oznaczonego na mapie katastralnej (połowa XIX w.) jako Stara Huta. Szlak wędrówki wiedze wzdłuż twardzielcowego grzbietu piaskowców z dużym udziałem rogowców,  więc podobnych odkrywek spotykamy więcej.
Bez przeszkód docieramy na skraj dzisiejszej niewielkiej polany oranej na potrzeby uprawy poletka łowieckiego, w PRNG oznaczonej jako Czertyż (miejsce wypalone).
Stare drzewa owocowe potwierdzają, że przed II wojną światową były tu zabudowania
To samo mówią kopczyki cegieł, kamieni i gruzu,
..oraz kępy kwitnącego barwinka.
Ślady po kilku chałupach, a nawet żeliwny sagan, ale niestety bez jakichkolwiek śladów działalności hutniczej.
Błąkanie tędy i owędy przynosi jedynie znalezisko związane z aktywnością łowiecką. Czaszki z krówskiego padła używanego prawdopodobnie jako przynęta na drapieżniki w niezbyt zamierzchłych czasach. 
Refleksja pierwsza - jeśli już na mapach z 1850 roku pisano, że jest to "Stara Huta" to przez prawie 200 lat wszelkie powierzchniowe ślady mógł zatrzeć czas. Być może odkryje je kiedyś kolejna droga zrywkowa, tak jak to miało miejsce w Bereżkach. 
Refleksja druga - wszystkie stare huciska w Hucie Brzuskiej zaznaczone na różnych mapach, mogą wskazywać miejsca gdzie huty szkła funkcjonowały przez pewien czas, na przykład aż do wyczerpania najbliższych zasobów drewna. Szopy hutnicze nie były budynkami trwałymi, nieco gorzej z hutniczymi piecami, ale je też można było rozebrać, względnie postawić na nowo. Dawne huty, zamieniały się w huciska, czyli przysiółki czy osady gdzie nie prowadzono już produkcji szkła, a na wylesionych zrębach pohutniczych inicjowano działalność rolniczą. Po dwóch wiekach najtrwalszym śladem okazuje się nazwa.
Na pociechę jedziemy na pewniaka na kraniec Jasienicy Sufczyńskiej, która powstała w XIX wieku jako osada przy hucie szkła w Sufczynie. W 1856 roku huta była własnością Julii hr. Dębińskiej i dzierżawiona przez Markusa Loscha i zatrudniała 11 osób (1 majster, 6 czeladników, 4 robotników). Produkowała szkło taflowe (2400 sztuk w 1856 roku), a wcześniej także butelki (2000 sztuk w 1854 roku). Huta zużywała w 1856 roku następujące surowce: 288 cetnarów (16,1 ton) piasku oraz  84 cetnarów (4,7 tony) sody, 144 cetnarów (8,1 tony) wapna,  72 cetnarów (4,0 tony) popiołu i 8 cetnarów (0,5 tony) soli. Spalono przy tym 1000 klaftrów drewna (ok. 3500 metrów przestrzennych). W 1890 roku była własnością Alberta hr. Dębińskiego, który dzierżawił ją Ludwikowi Geynerowi. 
Tutaj NMT z Geoportalu jednoznacznie pokazał ślad nowszej huty szkła, starsza lokalizacja huty w tej miejscowości pozostaje do odwiedzenia. Hucisko w Jasienicy Sufczyńskiej jest na końcu wsi, za składnicą drewna przy niewielkim cieku, w wierzbowym zadrzewieniu, które w lecie zamienia się zapewne w trudny do przebycie gąszcz pokrzyw i zielska.

5 komentarzy:

Maria z Pogórza Przemyskiego pisze...

Cóż mogę napisać? tylko to, że wszędzie jest tam ładnie:-) a najładniej na zejściu z lasu od strony Krzeczkowej do Huty Brzuskiej:-) Pozdrawiam.

Stanisław Kucharzyk pisze...

Mario - zawsze miło cię gościć. Nawet jak nic nie wpiszesz to i tak wiem że postu z Pogórza nie przegapisz ;-)

pytu pisze...

Jestem właśnie na etapie fascynacji nazwami , gór , lasów czy miejscowości . Nie powstały one przypadkowo a ich korzenie często sięgają setek lat wstecz . Przykłady : " Góra na zadach " , " Spalona baba" to nazwa góry , " Na capie " też nazwa góry .las" Rublik" , " Mandżoha" , " Kijów" nazwa przysiółka .Pozdrawiam Piotrek .

Anonimowy pisze...

Ta Mandżocha też mnie dręczy i nie daje spokoju, skąd taka nazwa😊 Maria z PP.

Stanisław Kucharzyk pisze...

Piotrze, Mario - co do nazw to niestety nie pomogę. Mnie fascynuje nazwa Garbatki Kalwaryjskie, a także Sekulatyna, Salamina http://napogorzu.blogspot.com/2012/05/nasierzay-w-brylincach.html