Strony

środa, 31 grudnia 2014

Nominacja na odkrycie przyrodnicze 2015 roku

Mimo wdrożenia licznych procedur mających na celu zapobieganiu plagiatom, ghostwraitingowi, mimo podwójnie ślepych recenzji i teoretycznej falsyfikowalności odkryto, że:
Nauka jak każda aktywność człowieka w dużej mierze opiera się na uczciwości i zaufaniu, której nie zastąpią procedury klik

Na początku stycznia 2014 dr Haruko Obokata biolog zajmująca się komórkami macierzystymi  w japońskim laboratorium badawczym RIKEN, ogłosiła odkrycie łatwego sposobu uzyskania komórek macierzystych o nazwie STAP (komórki zyskujące pluripotencjalność przez bodźce, ang. stimulus-triggered acquisition of pluripotency).
Sukces został ogłoszony, a jakże, w prestiżowym czasopiśmie Nature. Kąpiel w roztworze o lekko kwaśnym odczynie miała wystarczać, by zwykłe komórki stały się komórkami macierzystymi. Łatwość i taniość metody wróżyła szerokie zastosowanie.
Niestety dość szybko sukces okazał się zwykłą blagą, co jako pierwszy odkrył japoński blogger z naszej platformy blogspota zresztą ;-) http://stapcell.blogspot.com/.
Finał sprawy okazał się tragiczny - mniej dla dr H. Obokata, którą pozbawiono tylko tytułu doktora, bardziej dla jej szefa profesora Yoshiki Sasai, który stracił twarz i zgodnie z japońskimi zwyczajami popełnił samobójstwo.
Jak doszło do tej tragedii i kompromitacji? Redakcja Nature i recenzenci zbyt zaufali autorytetowi zespołu, który wcześniej opublikował wiele wybitnych prac. Profesor zbyt zaufał młodej współpracownicy i dał jej wolną rękę. A cóż ona? Być może uległa presji kariery, indeksu Hirscha, naukowej sławy.

Brak komentarzy: