Pylista dróżka biegnie poprzez niebo,
zielone wzgórz pasma skąpane w błękicie,
idę patrząc w odległy horyzont,
i błogosławię Tego Który Stworzył Życie.
Strony
poniedziałek, 1 września 2014
Co gryzie moją leszczynę?
Nic innego tylko larwy płasta brzozowca (Craesus septentrionalis). Nie dość, że żerują gromadnie objadając do czysta liście na moim krzaczku, to jeszcze zespołowo tańczą dancehall, kręcąc odwłokami.
4 komentarze:
No to ładnie przyłapane darmozjady. Bardzo ładne foto. Pozdrawiam :)
Obiekt wdzięczny do fotografowania. Na razie uczę się nowego sprzętu i nie zawsze wychodzi to co chcę.
dobremu fotografowi nawet gąsienice pozują
super zdjęcie
A dziękuję za dobre słowo :-) Basi?
Prześlij komentarz