Strony

sobota, 24 września 2011

O podziwianiu stworzenia


A kiedy będziesz swym spojrzeniem
Omiatał świata Twego krańce,
Zerknij i na mnie kątem oka
I pozwól pęknąć pychy bańce.

Uspokój moją duszę chorą,
Bym mógł podziwiać Ciebie Panie
Nie tylko w rzadkich, krótkich chwilach
Lecz całe ziemskie bytowanie.

Brak komentarzy: