Ty, który czujesz poczucie winy
Takie głębokie, że już nie wiadomo
Gdzie się zaczęło i kiedy
W ubiegły czwartek, czy w tamten piątek.
We własnym sumieniu się grzebiesz
Szukając usprawiedliwienia.
Którego nie ma,
Dla grzechów przeszłych,
Ni dla grzechów przyszłych...
Nie lękajcie się, jam jest...
1 komentarz:
Siedzę sobie i ryczę jak bóbr bo czytam wiersze Twoje......tyle wzruszeń, tyle piękna, tyle mądrości... Dziękuję!!!!.
Prześlij komentarz