Strony

środa, 1 lutego 2012

Luty



Koronki srebrzyste z konarów i śniegu 
Zasłony z chmur szarych i brzemiennych 
Słońce jak morska latarnia na brzegu 
I pasma wzgórz milczących, wiernych. 

Ten barok śnieżny, renesans zimowy 
Draperie lodowe ponad wodospadem
Sopel co wisi pod moim okapem,
Co roku inny i co roku nowy.


2 komentarze:

  1. Nie znam się na wierszach, ale bardzo przemawia do mnie ta "koronka srebrzysta z konarów i śniegu, bo zachwycam się sama tym wyrazistym rysunkiem na tle lasu, każda gałązka osobno, jakby piórkiem i tuszem wyrysowana, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wierszyki jak wierszyki. Niektórym się podobają, innym nie. Dla mnie to po prostu sposób na zapamiętanie wrażeń. Trochę jakby fotografia stanu umysłu. Te fotki i ten wierszyk to archiwum sprzed dość odległego czasu. Cieszy gdy ktoś odnajdzie coś dla siebie.

    OdpowiedzUsuń